Warszawska giełda zakończyła pierwszy tydzień nowego roku spadkiem indeksu WIG20 o 2,25%, do 1785 pkt., do czego w dużym stopniu przyczyniła się duża przecena akcji KGHM (?5,8%). Straciły na wartości pozostające w centrum uwagi akcje sektora teleinformatycznego oraz banki. Obroty były stosunkowo wysokie i przekroczyły 400 mln zł.
Pierwsze minuty po otwarciu nie zapowiadały późniejszego spadku. Indeks WIG20 otworzył się na poziomie 1825 pkt., czyli bardzo blisko czwartkowego zamknięcia. Po chwilowej zwyżce na rynku zaczęła przeważać strona podażowa. Akcje zniżkowały, mimo że na giełdach europejskich panowała dobra atmosfera. W południe WIG20 tracił 1%. Godzinę później indeks był już na poziomie 1791 pkt. (?1,88%). Po odbiciu się od dna zaczął zyskiwać na wartości. Rynek był jednak na tyle słaby, że indeks nie zdołał wrócić już do poziomu z otwarcia i utrzymywał się w trendzie bocznym wokół 1800 pkt. Polskim akcjom nie pomogły giełdy amerykańskie, które pomimo pozytywnych danych o wzroście miejsc pracy w USA, rozpoczęły piątkową sesję od zniżek. Ostatecznie WIG20 w końcówce sesji pogłębił spadek i zatrzymał się o 40 pkt. niżej niż na otwarciu.
Indeks przez większą część sesji ściągany był w dół przez KGHM, na którym zanotowano najwyższe na rynku obroty (88,5 mln zł). Papierów miedziowego kombinatu prawdopodobnie pozbywali się zagraniczni inwestorzy. Przy drożejącym złotym eksportująca większość produkcji spółka staje się mniej atrakcyjna. Zniżkuje też cena miedzi na rynkach międzynarodowych na skutek obaw o spadek popytu, jeśli rozwój gospodarki amerykańskiej zostanie zahamowany. Nie bez znaczenia są też tlące się w KGHM konflikty, związane z zarządzaniem spółką i planami jej dalszej prywatyzacji.
O 2,5% przecenione zostały akcje Telekomunikacji Polskiej. Pozostali operatorzy mieli nieco więcej szczęścia. O 0,8% spadł Elektrim, a o 0,1% Netia. Przecenione zostały także spółki informatyczne. Najwięcej stracili akcjonariusze Prokomu (?2,7%) i Softbanku (?2,7%). Po czwartkowym silnym wzroście skorygowały kursy banki. Pekao stracił ponad 3%. Nadal mocne są Kredyt Bank i WBK.
Spore straty zanotowali akcjonariusze Agory (?4,3%) i Amiki (?4,9%), a także Mostostalu Zabrze i Rolimpeksu (ponad 5%). Po gwałtownym wzroście wywołanym informacjami o możliwym uratowaniu spółki równie dynamicznie spada Ocean. W piątek jego akcje straciły na wartości 18,4%.
