Ostatnie sesje załamały na WIG20 formację chorągiewki. Bieżące schłodzenie wyraźnie naruszyło strefę wsparcia grudniowego dołka 1750 pkt., alternatywą jest wykres liniowy, który obniża tą wartość do poziomu 1733 pkt. Niestety dla TECHWIG ostatni układ przyjął postać lokalnej, kilkusesyjnej formacji głowy i ramion (liniowy) lub podwójnego szczytu (świecowy), z której po sesji wczorajsze nastąpiło wybicie. Jednak w przypadku pogłębienia spadków pierwsze wsparcie powinna stanowić grudniowa luka cenowa na poziomie ok. 1335 pkt. Należy także wziąć pod uwagę fakt, że po ostatniej przecenie może być próba wzrostowego odreagowania. Powracając do WIG20 mimo "mieszanych odczuć odnośnie najbliższych sesji, w dalszym terminie najważniejsze jest utrzymanie granic trzymiesięcznego kanału wzrostowego dla którego nie ma obecnie zagrożeń. Aktualny jest zasięg wzrostu z pokonanego wielomiesięcznego kanału spadkowego do poziomu 2050 - 2100 pkt. Na rynkach amerykańskich trochę przycichły spadki, co wspomogło by z kolei rynek krajowy. Chociaż pomijając lokalne ruchu w dłuższym okresie sytuacja nie jest jeszcze pozytywna. Indeks NASDAQ wciąż pozostaje w średnioterminowym trendzie spadkowym. Obecnie pierwsze wsparcie można szacować ostatnim minimum w obszarze 2250 pkt. ważnym sygnałem dla ewentualnego odbicia jest podejście na wykresie tygodniowym (liniowy) do poziomu wieloletniej linii trendu wzrostowego. DJIA pozostaje wciąż w szerokim kanale horyzontalny, chociaż pierwsze wsparcie oprócz podstawy (10300 pkt.) stanowi podobnie jak dla NASDAQ zeszłotygodniowe minimum na 10600 pkt.

Marcin Brendota DM BOŚ SA.