Początek dzisiejszej sesji będzie wzrostowy. Bardzo dobry wynik (zbliżony do najbardziej optymistycznych prognoz) rachunku bieżącego w grudniu ubiegłego roku, opublikowany dosłownie w ostatnich minutach wczorajszej sesji przez NBP powinien przekonać znaczną grupę inwestorów do otwierania pozycji. Sprzyjać temu będzie obecna dominacja kapitału lokalnego na GPW. Grudniowy wynik obrotów na rachunku bieżącym potwierdził pozytywne tendencje ostatnich kilku miesięcy. W efekcie ujemne saldo minionego roku (13,14 mld US$) jest niższe nominalnie o 8,6%. Uwzględniając wstępne dane PKB Polski w 2000r, nastąpił spadek relacji deficytu obrotów bieżących do PKB z 7,5% w 1999r. do 6,2% w 2000r. Zmiany te jeżeli nie zostaną osłabione przez bieżący wysoki kurs wymiany złotego do EURO i US$ mogą mieć istotny wpływ przy ocenie sytuacji finansowej Polski. W dłuższym horyzoncie mogą wpłynąć na podwyższenie ocen ratingowych Polski. W trakcie wczorajszej sesji oczekiwania i przewidywania dobrych danych NBP wpływały istotnie na oceny atrakcyjności inwestycyjnej sektora bankowego. W drugiej połowie sesji banki, głównie PBK i PeKaO ale również mniej płynne, jak Kredyt Bank i BPH w sposób istotny wpłynęły na poprawę obrazu rynku. Należy jednak zwrócić uwagę na istotną segmentację i rysująca się polaryzację rynku. Lokalne ryzyko związane z sobotnią debatą budżetową może skłaniać inwestorów do realizacji zysków. Oczekiwania kolejnej obniżki stóp procentowych w USA wobec rekordowo niskiego obecnie wskaźnika NAPM wydają się zbyt słabym argumentem do wzrostów na tamtejszych rynkach akcji.

Na dzisiejszej sesji należy oczekiwać wzrostów w początkowej fazie sesji z możliwym osłabieniem rynku w późniejszym okresie.

Stefan Knopik