Atal z rekordową ofertą, liczy na wzrost sprzedaży, nie zmieni polityki dywidendy

Na koniec marca deweloper miał w ofercie ponad 8 tys. mieszkań. Sprzedaż mieszkań i poziom gotówki na koniec marca to wartości z drugiego bieguna. Co dalej?

Publikacja: 16.05.2025 14:12

Najtrudniejsza obecnie Łódź to kilkanaście procent oferty Atalu.

Najtrudniejsza obecnie Łódź to kilkanaście procent oferty Atalu.

Foto: Mat. prasowe

10,9 tys. lokali w budowie, rozszerzona do aż 8,09 tys. mieszkań oferta na koniec marca, a z drugiej strony sprzedaż zaledwie 348 lokali w I kwartale i 16 mln zł środków pieniężnych na kontach (wyłączając pieniądze na rachunkach powierniczych) wobec 496 mln zł rok wcześniej – to parametry, na które zwracają uwagę analitycy komentujący sprawozdania Atalu. Deweloper świadomie przyjął strategię budowania zapasu mieszkań w oczekiwaniu na powrót koniunktury i jasno komunikował to rynkowi.

Czytaj więcej

Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?

Oferta Atalu w górę, sprzedaż mieszkań w dół. Świadoma strategia

– Oczywiście czas pokaże, czy to był dobry ruch. Zawsze po okresie mniejszej sprzedaży dochodzi do odreagowania. Faktycznie znajdziemy się w punkcie, kiedy będziemy mieć bardzo dużą ofertę mieszkań w projektach bliskich ukończenia lub nawet gotowych – ale wciąż liczymy, że tym wygramy, kiedy koniunktura wróci. Zbudowanie takiej oferty kosztowało nas dużo pracy i nakładów finansowych, ale liczymy, że zwróci się to z nawiązką na przełomie lat 2025 i 2026 – mówił w styczniu w programie Prosto z Parkietu prezes Zbigniew Juroszek.

Jak sprawę spółka komentuje teraz, kiedy z jednej strony wiemy, jak wypadł pod względem sprzedaży I kwartał, a z drugiej po spadku WIBOR-ów w kwietniu i pierwszym cięciu stóp w maju?

- Rozbudowa oferty jest świadomym zabiegiem wynikającym z naszej strategii. Mieszkania, obecnie w trakcie budowy, będą gotowe w latach 2026-2027, kiedy będziemy już po cyklu obniżek stóp procentowych. Wówczas będziemy gotowi na popyt ze strony klientów wspierających się kredytami hipotecznymi – mówi prezes Juroszek. – I kwartał 2025 r. był według nas najsłabszym kwartałem tego roku. W II kwartale spodziewamy się lepszego wyniku, a w III i IV kwartale widzimy szanse na zdecydowaną poprawę kontraktacji – dodaje. Około 200 mieszkań w ofercie to gotowe lub z terminem oddania w 2025 r.

Prezes zapewnia, że firma nie planuje zmiany w zakresie polityki dywidendy – ani opóźniania, ani tym bardziej zawieszania wypłaty. Zarekomendowano, by Atal wypłacił po 5,50zł na akcję, czyli w sumie prawie 238 mln zł.

Czytaj więcej

Zbigniew Juroszek, prezes Atalu: Deweloperzy też czekają na cięcia stóp

Atal z 295 mln zł zysku netto w 2024 r.

Deweloper sprzedał w I kwartale 348 lokali, o 51 proc. mniej niż rok wcześniej i o 22 proc. mniej niż w ostatnim kwartale 2024 r. To wynik najsłabszy od uzyskanego w III kwartale ub.r. i w najgorszych kwartałach 2022 r. Na sam marzec przypadło 197 umów, a na koniec kwartału aktywnych było 90 umów rezerwacyjnych.

W 2024 r. Atal przekazał klucze do 2460 lokali, co przełożyło się na 1,49 mld zł przychodów i 295 mln zł zysku netto.

Budownictwo
Develia sprzedała Arkady Wrocławskie. Wolną gotówkę zainwestuje w budowę mieszkań
Budownictwo
Nowe technologie wspierają mury
Budownictwo
Budownictwu potrzeba prewencji
Budownictwo
Ekspresowe walne zgromadzenie GTC. Dywidendy nie będzie
Budownictwo
Jak Archicom wykorzysta pieniądze ze sprzedaży biurowca?
Budownictwo
Deweloperzy nie biją się już o pozwolenia, ale mają dużą nadwyżkę z poprzednich lat