Uchwalenie budżetu w sobotę powinno pozytywnie wpłynąć na nastroje na dzisiejszej sesji. Mimo, że prawdopodobieństwo innego scenariusza było minimalne, to wydarzenie to powinno spowodować zmniejszenie ryzyka inwestycyjnego w Polsce. Szczególnie ważne jest odsunięcie o kilka miesięcy kampanii przed wyborami parlamentarnymi, która raczej nie sprzyja wzrostom na giełdzie. Przyjęcie budżetu spowoduje najprawdopodobniej kolejną falę napływu kapitału zagranicznego do naszego kraju. Większość tych środków zostanie jednak przez inwestorów zagranicznych przeznaczona na zakup papierów skarbowych, które są obecnie bardzo atrakcyjne biorąc pod uwagę wysoką rentowność i niskie ryzyko inwestycyjne.

Negatywny wpływ na dzisiejsze notowania będzie miało natomiast piątkowe zakończenie sesji w USA i ogólne pogorszenie nastrojów na rynkach światowych ? spadki w Azji, spodziewane osłabienie w Europie. Spadek w USA spowodowany lepszymi od oczekiwanych danymi o rynku pracy oddalił prawdopodobieństwo kolejnych dużych obniżek stóp procentowych (spekulowano wcześniej o obniżkach jeszcze przed marcowym posiedzeniem FED). W efekcie Dow Jones odbił się od silnego poziomu oporu na poziomie 11.000 spadając o 1,1%, NASDAQ zanotował jeszcze większy spadek o 4,4%. Sytuacja ta negatywnie odbije się na dzisiejszych notowaniach polskich spółek, przede wszystkim z sektora TMT. Pewnym ograniczeniem spadku w Polsce może być zauważalny, chociażby po wielkości obrotów oraz braku reakcji na kilki ostatnich sesjach na negatywne zachowanie giełd światowych, niewielki udział inwestorów zagranicznych na polskim rynku giełdowym. Biorąc pod uwagę niski poziom cen naszych TMT spadek nie musi być więc wielki.

Istotny wpływ na dzisiejsze notowania powinny mieć oczekiwania dotyczące wyników finansowych spółek. Przykładem może być tutaj piątkowy wzrost kursu Agory pod sam koniec sesji, po potwierdzeniu informacji o spodziewanych dobrych wynikach w 2000 roku.

Spodziewamy się dzisiaj na otwarciu spadku rynku spowodowanego przede wszystkim spadkiem firm z sektora IT. Dużo lepiej powinny zachowywać się firmy telekomunikacyjne (TP, Netia) w oczekiwaniu na dobre wyniki kwartalne. W trakcie sesji może nastąpić dalsze pogorszenie nastrojów pod wpływem negatywnego oddziaływania sytuacji na pozostałych giełdach światowych.

Andrzej Łucjan