Poniedziałkowy spadek nie ominął także indeksu MIDWIG, ale w porównaniu z innymi wskaźnikami i tak zachował się on dość dobrze. Niestety, wtorkowa sesja nie przyniosła spodziewanej poprawy, a wręcz przeciwnie, przewaga podaży stała się wyraźniejsza. W rezultacie doszło do przebicia jednego z potencjalnych ograniczeń dla spadków, które tworzył wierzchołek z 27.12 na wysokości ok. 1012 pkt. Takie zachowanie zwiększa więc w najbliższym czasie ryzyko testu najsilniejszego obecnie wsparcia na linii trendu wzrostowego z października ub.r., aktualnie na poziomie ok. 1000 pkt. Granicę tę uzupełnia także średnia z 34 sesji oraz niewielka luka hossy z 24.01 w przedziale ok. 997?1001 pkt.

Jest więc dość prawdopodobne, że w tych okolicach pojawi się aktywniejszy popyt, zapewniając skuteczną obronę wsparcia. W takim wariancie ostatnią przecenę można będzie potraktować jako wyraźniejszą korektę głównej fali zwyżkowej.

Dzienne wskaźniki MACD i ROC utrzymują się w trendach wzrostowych, pozostając powyżej swych poziomów sygnału. Ostatni z nich przeciął jednak ostatnio silnie nachyloną linię trendu zwyżkowego, co może stanowić zapowiedź korekty. Pewne obawy budzić jednak mogą negatywne dywergencje, jakie powstały na niektórych indykatorach, jak choćby ROC czy MACD-Histogram.

Jacek Buczyński

DM PBK SA