Rysujące się na wskaźnikach po środowej i czwartkowej sesji korekcyjne krótkoterminowe odbicie niestety najprawdopodobniej na dzisiejszej sesji nie nastąpi. Najprawdopodobniej piątkowa sesja nie będzie lokalnym dołkiem. Chociaż nadal prawdopodobieństwo korekty wzrasta. Dominuje jednak siła spadkowego trendu wyższego rzędu. Ponowne przyspieszenie i spadek kontraktów o 26 punktów został potwierdzony symbolicznym wzrostem obrotów. Jednak po czwartkowym wzroście na piątkowej sesji natapiał istotny spadek o ponad 700 spadek liczby otwartych pozycji. Nastąpił więc w tym przypadku powrót do trendu trwającego praktycznie od początku miesiąca. Potwierdza to odpływ pieniędzy z rynku terminowego w efekcie coraz mniejszej akceptacji premii w stosunku do rynku kasowego. Na piątkowej sesji baza zmniejszyła się jedynie o kolejne 2 punkty do 45. W horyzoncie średnio i długoterminowym trend spadkowy nadal będzie kontynuowany. Dodatkowym czynnikiem wzmacniającym go będzie słabe zachowanie spółek największych, mających największy wpływ na indeks WIG 20. Nadal w horyzoncie średnio i długoterminowych najkorzystniejsze jest trzymanie krótkich pozycji.
Stefan Knopik