Od początku dzisiejszej sesji widać dużo więcej entuzjazmu na rynku. Już otwarcie wypadło kilka punktów powyżej ostatniego zamknięcia. Potem było równie dobrze. W sumie Wig20 wzrósł o 1,5% do poziomu 1650 pkt. przy obrocie przekraczającym 100 mln zł., z czego 45% tej wielkości przypada na akcje TP.S.A. Taka skala wzrostu oznacza odrobienie strat poniesionych przez rynek w dniu wczorajszym i wzrost do poziomu piątkowego zamknięcia. Nie ma co popadać w nadmierny optymizm, ale wyraźne odbicie się od 61,8% zniesienia nieźle rokuje rynkowi na najbliższe sesje. Na razie została pokonana najmniej wyboista część drogi ku wzrostom, więc poczekajmy na to, jak rynek będzie sobie radził po wejściu w obszar piątkowej czarnej świecy. Zasięg wzrostów możliwych w tym tygodniu można wyznaczyć na około 1700 pkt., czyli na poziomie połowy zeszłotygodniowej czarnej świecy.
Bardzo pozytywnie należy odbierać zachowanie się kursu TP.S.A. w dniu dzisiejszym. Wczoraj na zamknięciu spadł poniżej dosyć istotnego wsparcia, ale obrót nie był duży, więc jeśli dziś zamknięcie wypadnie na obecnym poziomie 25-25,20 zł., to wszystko wróci do normy, a wczorajszy sygnał będzie należało uznać za fałszywy.
Zgodnie z oczekiwaniami wśród spółek rosnących najwięcej znajdują się przedstawiciele branży komputerowej. Ceny ich akcji rosną od 2,5% do 5,5%. To na pewno odpowiednia nagroda za podjęte ryzyko wejścia na rynek tych ostatnio tak gorących walorów.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu