Pomimo tego, że układ ostatnich świec ma niezwykle optymistyczną wymowę, nie ma jeszcze wiarygodnych sygnałów mówiących o tym, iż na poziomie 1620 pkt. zakończyła się korekta ruchu wzrostowego z okresu połowa października ? połowa grudnia ub.r. Dzisiejszy wzrost zbliżył jednak indeks do granicy pierwszego ważnego oporu, który wyznaczony jest przez dołek z 16 stycznia, 38,2-proc. zniesienie fali spadkowej, trwającej od połowy grudnia, oraz przez połowę czarnej świecy z ubiegłego tygodnia. Znajduje się ono na wysokości 1704 pkt. Nieco poniżej przebiega SK-90, której pokonanie może być pierwszą jaskółką, zwiastującą pozytywny rezultat tego testu. To najbliższa i może najważniejsza bariera na drodze budowania nowej fali wzrostowej.
Wydaje się, że możliwa jest realizacja następującego scenariusza. Na dzisiejszej sesji mogłoby dojść do pokonania SK-90, a wzrost zatrzymałby się na opisanym oporze. Po wykonaniu ruchu powrotnego w kierunku średniej, któremu towarzyszyłyby znacznie niższe obroty, następna próba okazałaby się skuteczna. Jeszcze bardziej optymistycznym wariantem byłoby dzisiejsze wybicie ponad 1704 pkt. i dopiero z tego miejsca wykonanie ruchu powrotnego. Sygnały kupna, wychodząc z obszarów wyprzedania, wygenerowały szybkie oscylatory. Najważniejszym wsparciem pozostaje obszar 1600-1620 pkt.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu