Około południa doszło do niewielkiej poprawy nastrojów na naszym rynku. WIG20 po spadku do 1605 pkt. zaczął niemrawo odrabiać straty. Obecnie wynosi 1610 pkt., co oznacza spadek o 0,8%. Obroty przekroczyły 100 mln zł., ale w dalszym ciągu utrzymuje się ich struktura z przeważeniem PKN i TP.S.A. Jest to pocieszające, gdyż tylko te dwie spółki z tych największych nieznacznie zwyżkują.
Dzisiejsze sesje w Europie będą przebiegać tylko w rytmie kontraktów na Nasdaq, gdyż ze względu na święto sesja w USA jest odwołana. To stwarza możliwość odreagowania piątkowych spadków na europejskich parkietach, choć z drugiej strony przedłuża niepewność co do dalszego rozwoju zdarzeń na Nasdaq. Nie ma wątpliwości, że rynek ten znalazł się w dość kluczowym momencie i bardziej zdecydowany ruch w którąś ze stron znacznie zmieni obraz tamtego rynku.
Głównym celem dla naszego rynku jest obrona na zamknięciu piątkowego poziomu dla WIG20. Czy się to uda, trudno na razie wyrokować. Ciekawie po zakończeniu minionego tygodnia wygląda wiele wykresów dużych spółek uwzględniających właśnie taki horyzont czasowy. Utworzyło się bardzo wiele świec doji, które zazwyczaj sygnalizują możliwość odwrócenia trendu. Do wiarygodności tej świecy potrzeba byłoby właśnie zamknięcia nieco powyżej piątkowego poziomu.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu