Indeks NIF ustabilizował się na kilku ostatnich sesjach w przedziale punktowym 53,50 ? 54,50. Jednak, jak na razie nie ma podstaw do zajmowania pozycji w NIF-ach, gdyż wszystko wskazuje na to, że jest to tylko kolejny przystanek w drodze do spadku na dolne ramię średnioterminowego kanału wzrostowego. Ograniczenie dla spadków, wyznaczane przez to wsparcie znajduje się na wysokości 52 pkt, i dokładanie tyle wychodzi w przypadku wybicia dołem z bieżącej konsolidacji. Sytuacja na wskaźnikach w zasadzie nie uległa zmianie. MACD wyhamował wzrosty, oddalając tym samym w czasie możliwość przecięcia od dołu swojej średniej, zaś RSI po odbiciu się od przełamanego trendu dywergencji ponownie spadł poniżej poziomu 30. Stabilizacja indeksu w granicach 53,5?54,50 przyczyniła się do wzrostu wskaźnika Ultimate, który ponownie wszedł w strefę wykupienia, a wysokie wartości wskaźnika sugerują, że potencjał do spadku indeksu NIF jest zdecydowanie większy, niż wynikałoby to z poziomu wsparcia na wysokości 52 pkt. O kontynuacji spadków informuje nas także wskaźnik impetu, który mimo dywergencji, nie dał rady pokonać od dołu swojej wzrostowej linii trendu, co także powinno być wystarczającą przesłanką, by wstrzymać się z kupnem. I jak na razie nie ma obawy, że przegapimy dno ? a jeżeli chcemy uniknąć fałszywego sygnału kupna to rozsądnie będzie kupować dopiero na białej świecy z dużym wolumenem.

Katarzyna Płaczek

BDM SA