Wczorajsze spadki na rynku Nasdaq spowodowały powrót pesymizmu na giełdach światowych. W znacznym stopniu odbił się on na rynkach naszego regionu, co jest widoczne nie tylko na giełdzie warszawskiej, ale również na pozostałych giełdach Europy Środkowo?Wschodniej: w Budapeszcie, Pradze i Moskwie. Spadek na rynku polskim dotyczy tym razem praktycznie wszystkich spółek. Nawet silne na ostatnich sesjach papiery ulegają przecenie (Pekao, Świecie, Kęty, Mostostal Zabrze, Jelfa). Lokalne minimum WIG20 na dzisiejszej sesji na poziomie 1.536 pkt było już bliskie poziomowi 1.500 pkt z połowy października ub.r., po osiągnięciu którego nastąpiło istotne odbicie indeksów. Bliskość tego poziomu doprowadziła do przynajmniej chwilowego odbicia indeksu WIG20 na dzisiejszej sesji. Dalszy przebieg sesji będzie uwarunkowany danymi makroekonomicznymi w USA ? o godz. 14.30. zostaną podane dane o styczniowej inflacji (CPI). Po znacznych spadkach spowodowanych większym od spodziewanego wzroście cen produkcyjnych w ubiegłym tygodniu dane te mogą mieć bardzo ważny wpływ na rynek. Ewentualna wyższa od oczekiwanej inflacja w USA spowoduje dalszą przecenę na światowych rynkach akcji. Końcowa faza dzisiejszej sesji na rynku warszawskim będzie więc pochodną zachowania się giełd światowych.