Piątkowe notowania na Wall Street zakończyły się nieznacznymi zmianami indeksów ? Dow Jones stracił na wartości 0,8% przy 0,8% wzroście Nasdaqa. Na dwie godziny przed zamknięciem notowań sytuacja wyglądała jednak znacznie gorzej i Nasdaq był notowany nawet o 4% niżej od otwarcia. Odrobienie tych strat było związane ze spekulacjami dotyczącymi możliwości obniżenia przez FED stóp procentowych o 50 pkt bazowych jeszcze w tym tygodniu.

Odreagowanie w największym stopniu dotyczyło akcji spółek technologicznych i wchodzące w skład Dow Jonesa akcje Microsoftu wzrosły o 2,85. Była to największa, wzrostowa zmiana w ramach tego indeksu w ostatni piątek.

Przed spadkiem nie obroniła się jednak Motorola, której akcje straciły na wartości ponad 6%. Było to związane z ogłoszeniem jeszcze przed otwarciem notowań w USA ostrzeżenia dotyczącego wyników spółki.

Wydarzeniem, które powinno wpłynąć na nastroje rynkowe na nadchodzących sesjach, jest wystąpienie Alana Greenspana w środę. Obecnie rynek wierzy w to, że Greenspan będzie w stanie uratować amerykańską gospodarkę przed recesją obniżkami stóp. Problemem pozostają jednak ostatnie dane dotyczące cen w styczniu, których wzrost okazał się wyższy od oczekiwań. Trudno liczyć na to, że Greenspan nie wypowie się na ten temat, czy też na to, że nie wzrost cen nie wpłynie na politykę stóp. Dlatego też wzrosty, z którymi będziemy najpewniej mieli do czynienia przez pierwszą połowę tego tygodnia, będą miały charakter czysto spekulacyjny.