Dzisiejsza sesja powinna przynieść nieznaczny wzrost indeksów, związany głównie z wczorajszą poprawą nastrojów na Wall Street. Tam inwestorzy liczą obecnie na obniżkę stóp, która ma być przeprowadzona jeszcze przed marcowym spotkaniem FED. Dlatego też istotne są dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku w styczniu, które będą ogłaszane dzisiaj o godzinie 14.30 naszego czasu. Zgodnie z prognozami, zamówienia mają spaść o ponad 2%. Dane słabsze mogą być odczytane jako potwierdzenie obaw o recesję, ale zwiększą oczekiwania co do obniżki. Dane korzystniejsze mogą z kolei pomniejszyć nadzieje na obniżkę stóp. Z pewnością niekorzystne będą dane, które będą zaskakująco odbiegać od prognoz. Jutro poznamy z kolei wstępne dane dotyczące wzrostu PKB w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Prognozy mówią o wzroście na poziomie 1,2%. Wydaje się jednak, że te dane nie mają już istotnego znaczenia, ponieważ obawy o koniunkturę dotyczą głównie pierwszej połowy tego roku.

U nas będziemy czekać na efekty posiedzenia RPP, która swoją decyzję w sprawie stóp ogłosi jutro po południu. Oczekiwania na obniżkę stóp, przynajmniej nieznaczną, mogą dzisiaj powstrzymywać rynek od negatywnych ruchów.