Po osiągnięciu 1502 pkt. WIG20 spadł nieco i tam zaczął się konsolidować. Obecnie znajduje się około 10 pkt. poniżej dzisiejszego maksimum, co oznacza tylko symboliczny spadek. Obroty wzrosły do 310 mln zł.
Sesja miała zdecydowane dwa oblicza: do i od momentu ogłoszenia decyzji o obniżeniu stóp procentowych. Trzeba przyznać, iż powrót indeksu z poziomu 1450 pkt. do wartości z wczorajszego zamknięcia jest sygnałem o zwiększeniu się siły strony popytowej. Nie zmienia to faktu, że poruszamy się w dalszym ciągu bardziej w sferze intuicji, niż rzeczywistych faktów. Na rynku dominującym impulsem decyzyjnym są emocje, a to czyni go rozchwianym i przez to bardzo ryzykownym i dlatego mało atrakcyjnym z punktu widzenia inwestowania pieniędzy.
Na rynkach europejskich dzień upłynął w niezłych nastrojach. Indeksy niemiecki i brytyjski zyskują po około 0,5%, francuski traci 0,7%. Jednak do zakończenia notowań zostało jeszcze trochę czasu. Wiele się może zmienić po napłynięciu informacji z wystąpienia szefa FED w Kongresie. Na razie na amerykańskich rynkach jest spokojnie. DJIA zyskuje 0,1%, a Nasdaq spada o 0,6%.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu