Układ sił na parkiecie nie uległ zmianie. W dalszym ciągu dominującą pozycję mają niedźwiedzie, które nie dopuszczają do bardziej widocznego odreagowania dzisiejszego spadku. WIG20 pozostaje na poziomie 1450 pkt. Obroty zbliżają się do 190 mln zł.
W centrum uwagi pozostaje Optimus, na którym trwa intensywna wymiana akcji. Kurs zdołał odrobić nieco straty, a wolumen przekroczył już 140.000 sztuk. Poza tym na rynku dzieje się niewiele. Dość powiedzieć, iż WIG20 od godziny 11.30 pozostaje w wąskim kanale bocznym pomiędzy 1447-1455 pkt. Tak więc jego zmiana nie przekroczyła 7 pkt. Widać, iż zwątpienie i marazm postępują, ale w obecnej chwili trudno ocenić, jakim rezultatem się taka atmosfera zakończy.
Brak jest również poprawy sytuacji na głównych parkietach w Europie. Trwają tam zniżki, które są podsycane notowaniami kontraktów na Nasdaq. Tracą one około 20 pkt., co zapowiada kolejna zniżkę na początku notowań. Wczorajsze wystąpienie w Kongresie Greenspana miało kilka odcieni. Wskazywał on na to, że spowolnienie gospodarcze może nie być tak duże, jak oczekują pesymiści. Z jednej strony taka ocena odsuwa groźbę recesji, ale z drugiej czyni obniżkę stóp przed planowanym posiedzeniem FED mało prawdopodobną. Zatem i tak źle i tak niedobrze.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu