Na środowej sesji TechWIG był liderem spadków wśród giełdowych indeksów. Z łatwością pokonana została większość ostatnich zwyżek, które, jak się okazuje, miały wyłącznie korekcyjny charakter. Szanse na dalsze spadki są bardzo duże, gdyż obserwowane na początku tygodnia odbicie nie zmieniło sytuacji na oscylatorach. Sygnałem powrotu do trendu będzie jednak dopiero przebicie 989 pkt., gdzie znajduje się ostatni dołek. Strefa w okolicach 1000 punktów jest obecnie najważniejszym wsparciem, gdyż poniżej niej niedźwiedzie nie radziły sobie najlepiej. Również przy okazji powtórnego testowania tego poziomu istnieją duże szanse na ujawnienie się popytu. Słabość spółek z rynku SiTech potwierdza zachowanie się TechWIG-u przed główną linią trendu spadkowego, która znajduje się na wysokości 1080 pkt. Próba ataku indeksu na ten opór była nieudana. Dodatkowo w strefie 1070?1090 pkt. przebiegają krótkoterminowe średnie kroczące i dolna linia kanału spadkowego, który dominował na rynku od maja 2000 roku i z którego TechWIG wybił się w dół w połowie lutego. Oscylatory nie dają żadnych sygnałów zmiany trendu i potwierdzają korekcyjny charakter ostatnich zwyżek. MACD zakończył wzrosty tuż pod linią sygnalną, a RSI znów powraca do poziomu wyprzedania. Nadal mocno zwyżkuje ADX, co nakazuje zignorować pozytywne sygnały Stochastica.
Adam Łaganowski
Analityk Parkietu