KGH szaleje. Indeks rośnie dzięki tej spółce oraz kilku koszom zleceń
kupna. Kontrakty trzymają się cały czas poziomu bliskiego maksom sesji.
Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec zwyżki. To dość ciekawe, bo dalszy
wzrost oznacza zbliżenie się do szczytów hossy. Jakoś nie widać, by dziś
miałyby być one bite. M 0-1. KJ