W rezultacie kurs EURUSD nieznacznie wzrósł (do 1,3345) i to by było właściwie wszystko w kwestii eurodolara, przynajmniej do godziny 16:00. Zwykle zmiany kursu EURUSD po niespodziance ze strony tak ważnego wskaźnika były większe.
Złoty przez większą część dnia osłabiał się, ale wzrost EURUSD odwrócił tę tendencję. Dzisiejsza decyzja słowackiego banku centralnego nie zaskoczyła inwestorów w regionie, wszyscy uczestnicy rynku spodziewali się obniżki gdyż powszechnie wiadomo, że tamtejsza waluta jest pod mocną presją popytu co wydatnie utrudnia utrzymywanie stabilności parytetu ustalonego w ERM-2.
Ostatnim powodem do zmian poziomów na rynku była publikacja indeksu Consumer Confidence, podawanego przez Conference Board. Inwestorzy oczekiwali spadku indeksu z poziomu 112,5 do 109 pkt. Okazało się, że spadek był jeszcze głębszy - do około 107 punktów. Eurodolar zwyżkował do 1,3365, aby wkrótce powrócić do 1,3340.
Jutro w kalendarzu najważniejsze miejsce zajmuje decyzja RPP, ponadto dużo danych ważnych dla funta - wzrost PKB i saldo rachunku obrotów bieżących. O 14:30 poznamy raport o zamówienia na dobra trwałego użytku, a godzinę później wystąpi Ben Bernanke. Do tej pory poza złotym i funtem nie liczyłbym na większą zmienność.
Piotr Denderski