Komentarz poranny

Aktualizacja: 23.02.2017 00:12 Publikacja: 28.03.2007 08:56

Wczorajsza sesja w USA nie będzie dla nas jakąś szczególnie ważna

wskazówką. Początek notowań był lekko spadkowy, a później niski poziom

utrzymywał się do końca dnia dj.gif Nasdaq.gif SP500.gif Rewelacji nie

było. Słabość rynku jest w serwisach tłumaczona niższym od prognoz

wskaźnikiem zaufania konsumentów. Wątpię, czy niecałe 2 pkt robią aż taką

różnicę. Spadek wskaźnika i tak był już oczekiwany, a okazał się on nieco

większy od oczekiwań to jeszcze nie powód, by dramatyzować. Inna sprawa,

że obecnie nastroje na rynkach są raczej kiepskie i każdy powód do

usprawiedliwienia spadków jest dobry. Inwestorzy i analitycy są ostatnio

mocno wyczuleni na informacje dotyczące aktywności konsumpcyjnej

Amerykanów. Z jednej strony nie ma się czemu dziwić, bo konsumpcja to

motor gospodarki - to 2/3 PKB. Trzeba pamiętać, że jej poziom to jednak

tylko skutek obecności innych czynników. Warto właśnie przyglądać się tym

innym czynnikom. Jak zachowuje się rynek nieruchomości? Czy dane o słabej

sprzedaży nowych domów przekreślają wcześniejsze informacje, których

wydźwięk był nieco lepszy? Jaka jest sytuacja na rynku kredytów

hipotecznych? Czy są zaciągane i jak wygląda ich jakość? To właśnie rynek

nieruchomości jest w tej chwili oczkiem w głowie każdego gracza. No i

inflacja, ale w dniu dzisiejszym akurat nie jest to zmienna

pierwszoplanowa, choć pewnie parę słów można byłoby powiedzieć na temat

krzywej rentowności w Stanach. Jeszcze parę miesięcy temu była ona

odwrócona, a dziś jest płaska, a nawet lekko przypominana prawidłową. To

jednak temat do "Weekendowej..." Dziś wiemy tyle, że Amerykanie nam nie

pomogą. Nie tylko oni zresztą. W Azji mamy dzień spadków, co zapewne

przełoży się i na początek naszej sesji. Można podejrzewać, że rynek

szybko się uspokoi i później będzie już spokojnie oczekiwał na ogłoszenie

decyzji RPP (brak zmiany stóp) oraz na komunikat po posiedzeniu. Z

technicznego punktu widzenia warto obserwować zachowanie się rynku w

okolicy ostatniej luki hossy. KJ

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów