Korekta spod szczytu to nie było nic groźnego. Groźne jest natomiast to, że
rynek konsoliduje się przy sesyjnych (już nowych) dołkach i wcale nie widać
popytu chętnego doprowadzić WIG20 znowu pod szczyty hossy. Im dłużej ta
konsolidacja przy sesyjnych dołkach będzie trwać, tym większa zacznie być
presja podaży. 15 16 MP