Po wysokim otwarciu doszło do szybkiego strząśnięcia rynku, co było jednak przede wszystkim efektem koszykowych zleceń sprzedaży na akcje spółek z WIG20. W ciągu kolejnych kilkunastu minut rynek powrócił w okolice otwarcia, ale przewaga popytu nie była na tyle duża, by mógł się tutaj utrzymać. W rezultacie tuż po 10. zaczęło się opadanie. Tuż przed południem znowu pojawiły się koszykowe zlecenia, tym razem jednak kupna. Przez następne niemal cztery godziny na rynku zapanował marazm. Handel w przypadku większości spółek był mało aktywny, a zakres wahań niewielki. Ciekawiej zrobiło się dopiero w samej końcówce sesji, kiedy istotny wzrost w USA sprowokował większy popyt na naszym rynku. W ciągu ostatnich 20 minut WIG20 zyskał 0,8% i dzięki temu zakończył sesję na wyraźnym plusie. Obroty były umiarkowanie wysokie, ale większe od poniedziałkowych. Z dużych spółek najlepiej do końca sesji zachowywał się KGHM. Względnie mocne przez większą część sesji były Lotos i PKN. W końcówce z kolei wyraźnie na sile zyskały banki. W trakcie sesji wyraźnie wzmacniał się Polimex Mostostal, który zanotował nowe historyczne maksimum. Spośród indeksów branżowych największą zwyżkę zanotował WIG-Spożywczy.

Podobnie jak w połowie ubiegłego tygodnia, tak i teraz, na wykresie WIG20 po dwóch czarnych świecach, indeks zanotował wzrost i utworzyła się biała świeca. Do sytuacji technicznej dużo to jednak nie wniosło, ponieważ WIG20 nadal znajduje się w obszarze już blisko dwutygodniowej konsolidacji. Po przebiegu ostatnich sesji jest jednak bardziej prawdopodobne, że do wybicia z horyzontu nastąpi górą. Zwyżka prawdopodobnie będzie zbliżona do wysokości konsolidacji, czyli sięgnie ok. 3650 pkt. Wzorem zachowania rynku w poprzednich miesiącach, po takim wzroście może wystąpić kolejna konsolidacja, która jednak tym razem stałaby się bazą do mocniejszej korekty spadkowej (do ok. 3450 pkt). Wskaźniki techniczne w większości przypadków zachowują się pozytywnie, jedynie MACD (Tema) utrzymuje krótkoterminowy sygnał sprzedaży. Na dzisiejszą sesję pierwsze wsparcie to podstawa wczorajszej świecy - 3504 pkt. Oporem jest strefa 3553 - 3561 pkt. Przełamanie tych poziomów otworzyłoby drogę do ruchu w okolice 3650 pkt. Być może taki ruch rozpocznie się dopiero po świętach.