Odbicie nadal idzie w ślimaczym tempie. Kursy niby rosną, ale jest to
prawie niezauważalny ruch. Czekamy już na dane, które pojawią się o 14:30.
Będą to głównie informacje dotyczące rynku nieruchomości. Trzy kwadranse
później poznamy dynamikę produkcji w USA. Na razie nie wygląda na to,
byśmy te dane mieli witać w radosnych nastrojach. Nie chodzi tu o minusy