Z jednej strony wzrost kontraktów w reakcji na pozytywne zmiany innych rynków w czwartek i piątek był powszechnie oczekiwany, z drugiej strony zmienność rynku terminowego po otwarciu rynku kasowego, aż do chwili publikacji w USA o 16 wskaźnika ISM za kwiecień była bardzo mała. Niska zmienność rynku kasowego i terminowego przez większość sesji, wpłynęła na relatywnie niski wolumen obrotu czerwcowymi kontraktami, który był jednak wyższy od średniej z ubiegłego tygodnia. W efekcie wzrostu czerwcowych kontraktów o 107 pkt. na zamknięciu, znalazły się na one poziomie najwyższym od 10 kwietnia. Skokowy wzrost poziomu rynku i osiągniecie w cenach zamknięcia poziomu najwyższego od ponad trzech tygodni jest bez wątpienia bardzo pozytywnym sygnałem zmiany postawy inwestorów, jednak nadal kontrakty znajdują się w fazie odreagowywania kwietniowych spadków i koniunktura na kolejnych sesjach nie jest przesądzona gdyż obecnie kurs czerwcowych kontraktów wchodzi w strefę silnych oporów, a dalsza pozytywna stymulacja GPW ze strony rynków zagranicznych nie jest oczywista.

Pierwsza sesja maja wypadła bardzo pomyślnie dla kupujących. Na wykresie kontraktów pojawiła się wysoka biała świeca, informująca o sile rynku. Po części można to wytłumaczyć nadrabianiem zaległości po przerwie z długiego weekendu. Po wczorajszym zamknięciu można przypuszczać, że kupujący spróbują zaatakować górne ograniczenie konsolidacji z 3 ostatnich tygodni. Najbliższym oporem jest teraz rejon 2 978 pkt., a potem okolice górnego ograniczenia opadającego 3-miesięcznego kanału spadkowego, wyznaczonego aktualnie na 3 030 pkt. Stronie kupującej sprzyja układ średnich 5 i 15-sesyjnej, które po wczorajszej sesji wygenerowały sygnał kupna. Kupującym udało się również wypracować argument w postaci luki hossy w rejonie 2 863 - 2 900 pkt., która będzie stanowić najbliższe wsparcie dla ewentualnej korekty. Sytuacja techniczna uległa także znacznie poprawie ze względu na wskazania oscylatorów. Linie kierunkowe +DI i -DI przecięły się na korzyść strony popytu. Do pełnego wygenerowania sygnału kupna brakuje jeszcze wzrostu ADX powyżej poziomu 20 pkt., który ostatecznie potwierdzi wybicie z konsolidacji. Z kolei MACD przeciął swoją od dołu swoją średnią generując tym samym sygnał kupna. Sytuacja pozostaje nadal nierozstrzygnięta w przypadku Stochastica, którego obecne wskazania mają znikomą wartość informacyjną. Podsumowując, dopóki kursy kontraktów nie zamkną się powyżej 2 978 pkt. wyznaczającego maksimum z ostatnich 3 tygodni, należy być ostrożnym w jednoznacznej ocenie rynku.