W dalszej części sesji przewagę uzyskała strona popytowa wyprowadzając ten indeks tylko nieznacznie poniżej swojego zamknięcia ze środy. Główną siłę pociągową stanowili inwestorzy kupujący akcje KGHM-u , który jako jeden z nielicznych przedstawicieli największych spółek zdołał zamknąć swoje notowania "na plusie". Z kolei spółką z WIG20 którą dotknęła największa korekta była bank PEKAO zniżkując o 3,7%. W czwartek mogliśmy zapoznać się z decyzjami Banku Anglii oraz ECB odnośnie poziomu stóp procentowych. Obie instytucje pozostawiły główne stopy na dotychczasowym poziomie co było zgodne z konsensusem rynkowym. O godzinie 14.30 mogliśmy zapoznać się z danymi makro z USA dotyczącymi liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, która w ubiegłym tygodniu wyniosła 365tys. wobec prognozowanej liczby na poziomie 375tys. Prezentowane dane makro nie wpłynęły znacząco na notowania akcji, które pozostawały w tym czasie w lekkim trendzie horyzontalnym. Końcówka handlu nie przyniosła znaczących zmian w ogólnym obrazie rynku. Główne indeksy WIG i WIG20 zakończyły dzień spadkami rzędu 1,1%. W dniu dzisiejszym będziemy mogli zapoznać się z wynikami kwartalnymi KGHM-u oraz bilansem w amerykańskiego handlu zagranicznego. Po nienajlepszym zakończeniu dnia na azjatyckich rynkach akcji możemy oczekiwać korekty na otwarciu na naszym parkiecie.

Utworzona wczoraj szpulka, przy obrotach mniejszych od sesji poprzedniej i wynoszących niespełna 1,35 mld zł reprezentuje wahanie stron rynku i niepewność co do dalszego ruchu. Szpulka w połączeniu ze środową świecą marubozu tworzy klasyczną formację harami spadkowego. Co prawda jest ona formacją zwiastującą odwrócenie trendu, niemniej jednak ruch ten wymaga potwierdzenia jakim będzie dzisiejsze zamknięcie poniżej poziomu 47 730 pkt. Sytuacja ta znajduje wsparcie ze strony oscylatorów, pozostających wciąż w strefie wykupienia z których to STS wygenerował wczesny sygnał sprzedaży. Ważnym elementem dla WIG-u jest mocne wsparcie na poziomie 47 477 pkt. a w przypadku jego przełamania inwestorzy mogą masowo zamykać długie pozycje przez co indeks może potencjalnie spaść w okolice kolejnego wsparcia na poziomie luki hossy 46 692 - 47 274 pkt. Opór z kolei stanowi testowany wczoraj w cenach intra-day poziom 47 981 pkt. a jego ewentualne pokonanie może doprowadzić indeks w okolice 48 483 pkt.