ECM SA: Rynek eurodolara: niedźwiedzie nadal niebezpieczne.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY W trakcie godzin handlu w Azji waluta amerykańska straciła na wartości po wcześniejszej aprecjacji. Maksimum euro wyniosło 1,5718. Wczorajsze informacje z rynku nieruchomości okazały się zaskakująco dobre. Sprzedaż nowych domów wzrosła o 3,3%, przy wcześniejszym spadku o (-8,5)%. Szefowa Fed z San Francisco wyraziła przekonanie, iż rynki najgorsze mają już za sobą.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:26 Publikacja: 28.05.2008 10:07

Z Eurolandu poznamy rachunek obrotów bieżących za marzec. Odczyt ten nie powinien mieć wpływu na kurs wspólnej waluty ze względu na okres, którego dotyczy oraz wagę tej informacji. Z Niemiec poznamy wstępne dane dotyczące wysokości inflacji CPI za maj. Oczekuje się wzrostu do 2,8% z 2,4% r/r. Odczyt zbliżony do prognoz sugerowałby wciąż utrzymującą się presję inflacyjną. Z USA poznamy ilość zamówień na dobra trwałego użytku za kwiecień. Oczekuje się ich spadku o 0,7%, przy poprzedniej wartości (-0,3)%. Potwierdzenie tych prognoz sugerować może wciąż utrzymujące się spowolnienie. Rynek eurodolara powinien być ograniczony dotychczasową zmiennością. Giełdy w USA zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12 548,35 pkt., tj. 0,55%.

Złoto po wczorajszej wyprzedaży pozostawało w ograniczonym zakresie zmian pomiędzy 904,85 a 908,35 usd/oz.

O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5716 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej przynosząc pogłębienie wczorajszych minimów potwierdziły przewagę strony podażowej (minimum wyniosło 1,5666!). Osunięcie się cen poniżej wsparcia zlokalizowanego w rejonie 1,5710 doprowadziło jednocześnie do zmodyfikowania obrazu technicznego eurodolara. Obecnie mówić można o zarysowującej się formacji zapowiadającej kontynuację wczorajszego sentymentu. Jedynym mankamentem pozostaje poranny układ wskaźników technicznych intra day, który po wczorajszych spadkach nie pokazuje (jeszcze) sygnałów do dalszego umocnienia dolara. Można więc przyjąć, że najbliższe godziny przynieść mogą próbę odreagowania. Najbliższy opór wyrysować można w rejonie 1,5730 - 1,5740. Wyznacznikiem obszaru wsparcia jest natomiast nocny dołek, czyli poziom 1,5666.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostaje bardzo spokojny. Determinantą tych zachowań jest wyczekiwanie na dzisiejszą decyzję dotyczącą wysokości stóp procentowych. Rynek oczekuje pozostawienia ich na niezmienionym poziomie 5,75%. Kurs dolara osiągnął minimum na 2,1565, a wspólna waluta pozostawała pomiędzy 3,3930 a 3,3959. Dziś poznamy również informację o sprzedaży detalicznej w kwietniu. Prognozuje się spadek dynamiki do 13,6%, przy poprzednim wzroście 15,7. Potwierdzenie prognoz może oznaczać mniejszą konsumpcję ze względu na wzrost cen, jak również możliwość zaopatrywania się w poszczególne towary za granicą. Nie należy zapominać o ilości osób pracujących w innych krajach, gdzie te same produkty są tańsze niż w naszym kraju. Do czasu ogłoszenia decyzji o stopach procentowych kurs naszej waluty powinien pozostawać w wyznaczonym zakresie zmian. Zakończenie notowań WIG20 było udane. Jednak fixing sprowadził ten indeks poniżej poniedziałkowego zamknięcia do poziomu 2909,46 pkt., tj. (-0,22)%. Takie zachowanie świadczy o bardzo niskich obrotach na rynku.

O godzinie 08.21 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3980, a za dolara 2,1587 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w dalszym ciągu zmienia się w niewielkich zakresach. Umocnienie waluty amerykańskiej - spadek notowań eurodolara, na rynku pary USD/PLN przyniosło utrzymanie się cen w górnym obszarze wczorajszych zmian: 2,1560 - 2,1600. Z technicznego punktu widzenia możemy zatem powoli mówić o próbie reaktywacji byków. Do potwierdzenia jednak wyraźniejszych zmian w kierunku północnym konieczne jest wyjście cen powyżej wskazywanej wczoraj bariery - oporu technicznego: 2,1625. Obraz wskaźników intra day zdaje się sprzyjać scenariuszowi wspinaczki cen. W odniesieniu do pary EUR/PLN sygnałem kontynuacji deprecjacji polskiej waluty z targetem na zeszłotygodniowe szczyty (3,4200) jest wzrost kursu powyżej psychologicznej bariery 3,4000. W ciągu najbliższych godzin sygnałem z zewnątrz ograniczającym i tak bardzo spokojny handel na rynku z udziałem polskiej waluty będzie wyczekiwanie na decyzję RPP.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków