X-TRADE: Dziś zamówienia dóbr trwałego użytku i decyzja polskiej RPP

Wydarzeniem dnia na rynkach finansowych jest publikacja danych o zamówieniach dóbr trwałego użytku w USA. To w tej kategorii popyt jest najbardziej zmienny i choć ma ona relatywnie nieduży udział w produkcie krajowym, duża zmienność w zależności od koniunktury zwiększa jej znaczenie i zawsze przyciąga uwagę inwestorów.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:27 Publikacja: 28.05.2008 10:29

Oczekuje się, że po spadku o 0,3% m/m w marcu, w kwietniu zamówienia obniżyły się o kolejne 0,7% m/m, sygnalizując słabość popytu. Z drugiej strony po wyeliminowaniu środków transportu, zamówienia w marcu zwiększyły się o 1,5% m/m, zaś tym razem oczekuje się spadku o 0,2% m/m. Dane o godz. 14.30. Ponadto warto zwrócić uwagę na wstępne szacunki majowej inflacji w Niemczech - oczekiwania to 0,4% m/m i 2,8% r/r.

Wczorajsze dane z amerykańskiej gospodarki nie były jednoznaczne. Z jednej strony wzrosła sprzedaż nowych domów, sugerując, że niższe ceny mogą powoli zachęcać nabywców. Z drugiej jednak wskaźnik nastrojów konsumentów sporządzany przez Conference Board obniżył się jeszcze bardziej niż oczekiwano. Szalę nastrojów rynkowych przechyliła jednak przecena ropy naftowej, którą rynek akcji i dolar wykorzystały do umocnienia.

Środa jest ważnym dniem dla inwestujących w instrumenty związane z polską gospodarką. Przede wszystkim dziś poznamy decyzję RPP. Jak już pisaliśmy, nie spodziewamy się zmiany stóp na majowym posiedzeniu, jednak podwyżka rzędu 25 bp nie jest całkowicie wykluczona. Wcześniej, bo o godz. 10.00 poznamy kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej. Oczekujemy, iż w kwietniu sprzedaż wzrosła o 19,5% r/r.

Waluty - Tańsza ropa umacnia dolara

Wczoraj amerykańska waluta zyskiwała na wartości i wynikało to z dwóch przyczyn. Po pierwsze, już rano na parze EURUSD skutecznie zadziałał krótkoterminowy opór na poziomie 1,5815, co samoistnie wygenerowało ruch w dół. Ruch wzmocniony po wejściu na rynek amerykańskich inwestorów, którzy przy taniejącej ropie i choć trochę zwyżkujących cenach akcji, kupowali dolara. Korekta mogła być jednak dość krótka. Umocnienie dolara zatrzymało się bowiem na poziomie 1,5664 dla EURUSD i 104,30 dla USDJPY, gdzie znajdują się odpowiednio wsparcie i opór, które zresztą okazały się póki co skuteczne.

Umocnienie dolara z pewnością nie pomagało złotemu, który w zasadzie stracił całą poniedziałkową zwyżkę. Kurs USDPLN rozpoczął dzień jeszcze na poziomie 2,14, jednak później dość szybko zaczął wzrastać, kończąc dzień powyżej poziomu 2,16 czyli tak jak na poniedziałkowym otwarciu. Wzrosty na parze EURPLN zatrzymały się na poziomie 3,40 i pod koniec sesji para notowana była nawet nieco poniżej tego poziomu. Jeśli RPP zgodnie z przewidywaniami nie zmieni stóp procentowych, reakcja rynku powinna być neutralna. Ewentualna podwyżka oznaczałaby wzmocnienie złotego, zwłaszcza gdyby jednocześnie miał miejsce ruch w górę na EURUSD.

Surowce - Amerykanie nie chcą już ropy

Platyna, pszenica, ryż - trochę spektakularnych przykładów "wyciągania" cen już w tym roku mieliśmy. Zdaniem wielu obserwatorów z ropą jest inaczej. Jest to w końcu inny rynek - większy, dużo bardziej płynny, a znaczenie surowca dla globalnej gospodarki jest nieporównywalnie większe. Te argumenty miały służyć uzasadnianiu, iż zwyżki cen ropy miały charakter tylko i wyłącznie fundamentalny. A jednak amerykanie rozpoczęli tydzień od mocnej wyprzedaży surowca (przypomnijmy, iż w poniedziałek mieli wolne). Cena baryłki Brent wczoraj rano wynosiła 133,35 USD, zaś przed otwarciem w USA jeszcze 132,60 USD. Po godzinie 14.00 zaczęła się bardzo szybko obniżać osiągając nawet poziom 127,85 USD. Na tym etapie nie można jeszcze stwierdzić z pewnością czy to jedynie jednorazowa reakcja na słowa Buffetta, grzmiącego na chciwych spekulantów, czy zapowiedź głębszej korekty. Przypomnijmy, iż zwyżki na pszenicy zakończyły się po tym jak kupujący przestali odbierać towar z magazynów. Z kolei przy cenie ryżu wynoszącej blisko 25 USD niektóre państwa afrykańskie w ogóle przestały zamawiać towar (notabene po ogłoszeniu zniesienia restrykcji w eksporcie przez Kambodżę i takiego zamiaru przez Wietnam cena ryżu spada po równi pochyłej - dziś znów o maksymalną dopuszczalną wartość - do 18,72 USD za cetnara).Oczywiście popyt na ropę jest wysoce nieelastyczny ze względu na brak substytutów, jednak podstawowy model gdzie cena wyznacza równowagę miedzy popytem a podażą, obowiązuje również i w tym przypadku. Warto pamiętać o tygodniowych danych o zapasach w USA - dziś o 16.30.

Przy okazji rykoszetem dostało się również kruszcom, gdzie także po wejściu amerykanów domykano długie pozycje. Zaowocowało to spadkiem cen złota o 2%, srebra o 4%, zaś platyny o 3%.

Przemysław Kwiecień

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków