ECM SA: Możliwa reaktywacja popytu na dolara.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Po początkowej deprecjacji waluty amerykańskiej, zaczęła ona zyskiwać na wartości. Minimum euro wyniosło 1,5661. Dziś poznaliśmy dane dotyczące inflacji PPI w Wielkiej Brytanii. Okazało się, iż przewyższa ona prognozę. Inflacja wyniosła 8,9% r/r. Oczywiście większa dynamika wzrostu cen spowodowała wzrost wartości funta szterlinga. Inwestorzy zaczęli dyskontować możliwość podwyżki stóp procentowych.

Aktualizacja: 27.02.2017 12:47 Publikacja: 09.06.2008 17:08

Dziś jeszcze poznamy indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym w USA. Oczekuje się niewielkiego wzrostu na poziomie 0,1%. W tym tygodniu poznamy bilans płatniczy z Eurolandu. Jego publikacja nie powinna wpłynąć na notowania wspólnej waluty. Produkcja przemysłowa za kwiecień spodziewana jest na poziomie 2,8% r/r. Bardzo ciekawy będzie odczyt inflacji CPI z Niemiec. Prognozuje się jej wzrost do 3% r/r z poprzednich 2,8. Potwierdzenie tych prognoz może oznaczać wzrost presji inflacyjnej. W takim przypadku będzie można spodziewać się również wzrostu inflacji w całym Eurolandzie. Z USA poznamy raport o stanie gospodarki. Ogólnie wiadomo, iż Stany Zjednoczone mają problemy, w związku z czym rynek walutowy może nie zareagować zwiększoną zmiennością. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych szacuje się na 365 tysięcy i jest to nieznacznie większa ilość niż poprzednio. Sprzedaż detaliczna za maj prognozowana jest na poziomie 0,6%, przy poprzedniej wartości (-0,2). Potwierdzenie szacunków może oznaczać wzrost konsumpcji. Bardzo istotna okaże się informacja dotycząca inflacji CPI. Szacuje się ją na 0,5%, przy poprzednim odczycie 0,2. W związku z wyższą inflacją spowodowaną wzrostami cen towarów i surowców można spodziewać się zaostrzenia polityki monetarnej w ujęciu globalnym, co przy zwalniającej gospodarce może doprowadzić do stagflacji.

Złoto zachowywało się podobnie jak rynek walutowy. Metal ten osiągnął minimum na poziomie 897,35 usd/oz.

O godzinie 15.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5753 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek to kolejna sesja z nowym lokalnym szczytem słabości dolara względem waluty europejskiej. Maksimum wyniosło 1,5843! Biorąc pod uwagę popołudniowy układ wskaźników technicznych intra day, ich skalę zmienności oraz zatrzymanie wzrostów akurat w pobliżu lokalnego oporu 1,5840 przyjąć można, że kres dominacji byków jest bardzo bliski. Sygnałem zapowiadającym najprawdopodobniej udany atak na wsparcie 1,5730 będzie aprecjacja dolara poniżej 1,5765. Powrót do wyraźnie słabszej waluty amerykańskiej stanie pod dużym znakiem zapytania w przypadku, jeśli jutrzejszy handel na rynku tej pary otworzy się poniżej 1,5730.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Polska waluta zyskała na wartości. Euro osiągnęło swoje minimum na poziomie 3,3794, a dolar 2,1378. Dziś nie poznaliśmy żadnych istotnych danych o charakterze makroekonomicznym. W tym tygodniu poznamy inflację CPI za maj. Prognozuje się 4,3% r/r, przy poprzednim odczycie 4. Potwierdzenie tych prognoz wskazuje na utrzymywanie się wysokiej presji inflacyjnej w naszym kraju. Wypowiedź jednego z członków RPP wskazywałaby na możliwość kolejnych podwyżek stóp procentowych. Nasuwa się tylko pytanie o ilość podwyżek. W związku z tym, iż dane o inflacji poznamy dopiero z końcem tygodnia można założyć, że złoty do tego czasu wciąż będzie pozostawał w dotychczasowej tendencji. Giełda w Warszawie traciła dziś na wartości. Indeks WIG20 zbliżył się do poziomu 2800 punktów.

O godzinie 15.18 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3850, a za dolara 2,1486 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: na początku nowego tygodnia największe zmiany widoczne były na rynku pary EUR/PLN. To tutaj miało miejsce najpierw wysokie otwarcie, bo nieznacznie powyżej psychologicznej bariery 3,4000, potem osunięcie cen w okolice figury 3,3800. Pomimo tak wyraźnego umocnienia się polskiej waluty utrzymane zostało wsparcie w obszarze 3,3750 - 3,3800. Skuteczna obrona tego miejsca charakterystycznego sugerować może koniec dominacji strony podażowej. Sygnalną trwałego powrotu na rynek trochę słabszego złotego w dalszym ciągu pozostaje bariera 3,4000. Poniedziałek to również na rynku pary USD/PLN powrót cen w obszar niedawnej konsolidacji.Tutaj również niedźwiedzie nie poradziły sobie z silnym obszarem wsparcia 2,1390 - 2,1260. Bezpośrednią przyczyną słabości strony podażowej był jak zwykle rynek eurodolara. Wydaje się, że dzisiejsze trwałe zatrzymanie osuwania się cen odebrać można, jako sygnał powrotu w ciągu najbliższych godzin w obszar 2,1600 - 2,1700.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów