Dziś jeszcze poznamy indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym w USA. Oczekuje się niewielkiego wzrostu na poziomie 0,1%. W tym tygodniu poznamy bilans płatniczy z Eurolandu. Jego publikacja nie powinna wpłynąć na notowania wspólnej waluty. Produkcja przemysłowa za kwiecień spodziewana jest na poziomie 2,8% r/r. Bardzo ciekawy będzie odczyt inflacji CPI z Niemiec. Prognozuje się jej wzrost do 3% r/r z poprzednich 2,8. Potwierdzenie tych prognoz może oznaczać wzrost presji inflacyjnej. W takim przypadku będzie można spodziewać się również wzrostu inflacji w całym Eurolandzie. Z USA poznamy raport o stanie gospodarki. Ogólnie wiadomo, iż Stany Zjednoczone mają problemy, w związku z czym rynek walutowy może nie zareagować zwiększoną zmiennością. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych szacuje się na 365 tysięcy i jest to nieznacznie większa ilość niż poprzednio. Sprzedaż detaliczna za maj prognozowana jest na poziomie 0,6%, przy poprzedniej wartości (-0,2). Potwierdzenie szacunków może oznaczać wzrost konsumpcji. Bardzo istotna okaże się informacja dotycząca inflacji CPI. Szacuje się ją na 0,5%, przy poprzednim odczycie 0,2. W związku z wyższą inflacją spowodowaną wzrostami cen towarów i surowców można spodziewać się zaostrzenia polityki monetarnej w ujęciu globalnym, co przy zwalniającej gospodarce może doprowadzić do stagflacji.
Złoto zachowywało się podobnie jak rynek walutowy. Metal ten osiągnął minimum na poziomie 897,35 usd/oz.
O godzinie 15.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5753 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek to kolejna sesja z nowym lokalnym szczytem słabości dolara względem waluty europejskiej. Maksimum wyniosło 1,5843! Biorąc pod uwagę popołudniowy układ wskaźników technicznych intra day, ich skalę zmienności oraz zatrzymanie wzrostów akurat w pobliżu lokalnego oporu 1,5840 przyjąć można, że kres dominacji byków jest bardzo bliski. Sygnałem zapowiadającym najprawdopodobniej udany atak na wsparcie 1,5730 będzie aprecjacja dolara poniżej 1,5765. Powrót do wyraźnie słabszej waluty amerykańskiej stanie pod dużym znakiem zapytania w przypadku, jeśli jutrzejszy handel na rynku tej pary otworzy się poniżej 1,5730.
RYNEK KRAJOWY