Z Eurolandu nie poznamy żadnych innych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym. Z USA opublikowane zostaną dane z rynku nieruchomości. Ilość wydanych zezwoleń na budowy oraz rozpoczętych budów wciąż nie napawa optymizmem. Można zaobserwować utrzymywanie się recesji w tym segmencie rynku. Inflacja PPI w lipcu szacowana jest na 0,6%, przy poprzednim odczycie na poziomie 1,8. Inflacja bazowa PPI spodziewana jest natomiast dokładnie taka sama, co poprzednie 0,2%. Odczyt dotyczący wysokości inflacji w cenach producenta może wpłynąć na zwiększenie zmienności na rynku eurodolara. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 11479,39 pkt., tj. (-1,55)%. Inwestorzy wciąż obawiają się o kondycję instytucji finansowych.
Złoto straciło na wartości osiągając minimum na poziomie 784,48 usd/oz.
O godzinie 07.53 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4676 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej nie przyniosły zasadniczych zmian na rynku tej pary. Notowania utrzymały się w wąskim (zarysowanym już wczoraj) zakresie zmian potwierdzając tym samym dotychczasowy pro dolarowy sentyment. Poranny układ wskaźników technicznych intra day sygnalizuje bardzo silnie wyprzedanie, co sugerować może przynajmniej wyhamowanie spadków. Poranny udany atak na minima nie pozwala jednak wykluczyć naruszenia wczorajszego dołka, zasięg takiego ruchu wydaje się jednak ograniczony. Sygnałem stabilizującym ceny w pierwszej części dzisiejszej sesji i jednocześnie katalizatorem zwiększenia dynamiki zmian popołudniu będą amerykańskie dane o stanie tamtejszej gospodarki. Sygnalną natomiast wyraźniejszych ruchów w kierunku na słabszego dolara w dalszym ciągu pozostaje rejon wczorajszego szczytu: 1,4765.
RYNEK KRAJOWY