Komentarz poranny IDMSA

Spokojny początek tygodnia Poniedziałek charakteryzował się stabilnością kursów na rynku walutowym. Z powodu braku ważniejszych publikacji makroekonomicznych zza granicy, kursy utrzymywały się w dość wąskim zakresie wahań. Publikacją dnia był bilans handlowy strefy euro, który wykazał, że w czerwcu wystąpił deficyt w wysokości 0,1 mld euro, podczas gdy ekonomiści spodziewali się nadwyżki 1,2 mld euro.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:25 Publikacja: 19.08.2008 11:15

Na rynkach akcji kontynuowane były spadki. Indeksy nowojorskich giełd zniżkowały w obawie przed dalszymi stratami wynikającymi z zawirowań na rynku kredytowym. Głównie na wartości traciły akcje banków i dwóch największych kredytodawców hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac. Surowce pozostawały w trendzie spadkowym.

Dziś zapoznamy się z indeksem zaufania ZEW z Niemiec. Euro pozostaje słabsze przed publikacją tych danych, gdyż pomimo oczekiwań co do wyższego odczytu tych danych, mogą one niemile rozczarować. Gospodarka strefy euro spowalnia, a dla ECB jak na razie priorytetem pozostaje walka z inflacją. Opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat inflacji PPI w Niemczech wykazały, że inflacja wzrosła więcej niż oczekiwali tego analitycy (2,0% w ujęciu miesiąc do miesiąca i 8,9% w skali roku). Rynek oczekuje również na wtorkowe dane z rynku nieruchomości i inflację PPI w USA. Waluta amerykańska powinna znaleźć wsparcie w przypadku publikacji lepszych danych, jednak obecna siła dolara wynika głównie z niekorzystnych danych napływających z innych gospodarek. Po wczorajszej stabilizacji w wąskim zakresie wahań, USD najprawdopodobniej będzie kontynuował umacnianie się.

EURPLN

Wczorajsze dane z Polski na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia, nieco wyższe od konsensusu rynkowego, pomogły PLN nieco zyskać na wartości. Tempo wzrostu wynagrodzeń wciąż przekracza tempo wzrostu wydajności pracy. Obecnie dla RPP bardzo istotne pozostają dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dziś rano D.Filar z RPP powiedział, że zahamowanie wzrostu cen wymaga dalszego zaostrzenie polityki monetarnej. Jego zdaniem skuteczne wyhamowanie wzrostu inflacji bazowej, a następnie jej obniżenie mogłoby się dokonać dzięki jednej lub dwóm podwyżkom stóp. Jednak odkładanie decyzji w czasie nie sprzyja walucie polskiej wobec pogorszenia się sentymentu do walut w regionie. EURPLN zdołał nieco odrobić wczorajsze spadki. Kurs utrzymuje się powyżej 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym, a obecnie celem dalszych wzrostów jest poziom 3,35.

EURUSD

Euro od rana znajduje się pod presją w oczekiwaniu na publikację indeksu nastroju ZEW z Niemiec. Eurodolar ustanowił nowe minimum lokalne, tym samym negując szansę na odbicie korekcyjne po wczorajszej stabilizacji. Dzisiejsze publikacje makroekonomiczne w dalszym ciągu mogą sprzyjać dalszemu umocnieniu waluty amerykańskiej, która obecnie zyskuje na wartości dzięki słabszym publikacjom z innych gospodarek. Obecnie najbliższy opór wyznacza ostatnie maksimum lokalne w okolicy 1,4770, natomiast wsparcie widzielibyśmy na poziomie 1,4580, które z kolei wyznacza linia poprowadzona po ostatnich minimach na wykresie godzinowym. Z technicznego punktu widzenia sygnałem do korekty będzie dopiero przełamanie 100-okresowej średniej na wykresie 1h.

GBPUSD

W opublikowanym artykule dla gazety The Sun członek MPC powiedział, że głównym celem Banku Anglii pozostanie walka z inflacją, pomimo pojawiających się głosów za rozluźnieniem polityki monetarnej w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego. Zdaniem Besley?a zwalczenie inflacji będzie najlepszą bazą do poprawy kondycji gospodarki brytyjskiej. Pomimo wyhamowania spadków w dniu wczorajszym i obrony ostatniego minimum lokalnego utrzymuje się presja na GBP. GBPUSD broni jednak poziomu wynikającego ze 100% równości dwóch fal spadkowych. Dzisiejszy lepszy odczyt danych z gospodarki amerykańskiej może być symptomem do dalszych spadków.

USDJPYDecyzją Banku Japonii główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 0,5%. BoJ jednak jest coraz bardziej pesymistyczny, jeśli chodzi o kondycje gospodarki japońskiej. Największe zagrożenie widzi w utrzymującej się niestabilności na rynkach finansowych oraz globalnym spowolnieniu. Dolarjen broni linii trendu wzrostowego i w ostatnim czasie pozostaje w dość wąskim zakresie wahań. Dopóki wsparcie na poziomie 108,80 jest bronione, to obecny trend wzrostowy nie jest zagrożony.

Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki