Komentarz poranny IDMSA

Kryzys na rynkach trwa już ponad rok W ostatnim wywiadzie dla prasy guru świata finansów Warren Buffet stwierdził, że w rok po wybuchu kryzysu rynek wie już kto jest "nagi" a Wall Street to prawdziwa "plaża naturystów".

Aktualizacja: 26.02.2017 14:59 Publikacja: 25.08.2008 11:44

Niestety nic nie wskazuje na to, żeby instytucje borykające się z problemami nagle zostały cudownie uzdrowione. Wywiera to negatywny wpływ na poziom zaufania wśród uczestników rynku. Spready na rynku kredytowym są bliskie historycznych rekordów. Najbardziej korzystają na tym najpłynniejsze amerykańskie papiery skarbowe. Dekoniunktura na Wall Street trwa mimo znaczącego odbicia niektórych spółek finansowych. Zwiększa to zainteresowanie walutami, które są bardzo płynne i ostatnio charakteryzują się dużą zmiennością. Dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich tygodni ruchy na głównych parach miały zakres około 10%.

W nadchodzącym tygodniu na rynek napłynie seria bardzo istotnych danych makrokonomicznych. Powinno to ograniczyć wahania na główych parach walutowych. Dolar będzie reagował przede wszystkim na notowania ropy, dane z rynku nieruchomości, protokół z posiedzenia FOMC oraz zamówienia na dobra trwałego użytku. Spodziewamy się utrzymania ostatnich zakresów na EURUSD (1,46-1,49). Przed dalszym ruchem rynek zazwyczaj formuje bazę.

Źródłem ostatnio obserwowanego umocnienie dolara do pozostałych głównych walut jest przede wszystkim zaskakująca dla rynku słabość gospodarki europejskiej, brytyjskiej i australijskiej. Trwający kryzys na rynkach finansowych zwiększa popyt na najbardziej płynne i "bezpieczne" amerykańskie papiery skarbowe co sprzyja dolarowi.

Złoty pozostaje pod lekką presją ze względu na obawy, że spowolnienie w gospodarkach do których kierowany jest eksport przełoży się w końcu na znaczące spowolnienie u nas. Rynek wyczekuje na komunikat po posiedzeniu RPP w środę.

EURPLN

W tym tygodniu zapoznamy się z danymi o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia, a także z decyzją RPP dotyczącą stóp procentowych. Rynek debatuje czy cykl podwyżek stóp procentowych zakończył się czy będziemy mieli jeszcze jedną podwyżkę do końca roku. Zwiększa to niepewność. EURPLN jest blisko linii trwającego od roku trendu spadkowego. Najbliższym oporem jest 3,34. W krótkim terminie złoty może być słabszy, jeżeli dane o sprzedaży detalicznej okażą się gorsze od oczekiwań. Dzisiaj rynek powinien być spokojny ze względu na święto w Wielkiej Brytanii. Złoty może być odrobinę słabszy ze względu na kontynuację umocnienia dolara.

EURUSD

Ubiegłotygodniowa konsolidacja na EURUSD może przedłużyć się ze względu na serię bardzo ważnych danych z USA oraz blliskość istotnych wsparć technicznych. Prawdopodobny zakres to 1,46 (nowe minimum) od dołu i 1,49 od góry. Na wykresie widzimy próbę zatrzymania fali spadkowej, co rynek może interpretować jako formację kontynuacji trendu (flaga, chorągiewka) lub jako próbę odwrócenia. Dzisiejsze dane z rynku nieruchomości mogą być chwilowym impulsem dla rynku, ale nie zmienią sytuacji technicznej na EURUSD.

GBPUSD

Zeszłotygodniowe nieco lepsze dane na temat sprzedaży detalicznej i wybicie z formacji trójkąta na GBPUSD były symptomem do ruchu korekcyjnego, jednak nie na długo. W piątek GBP znajdował się pod presja jeszcze przed samą publikacją danych na temat dynamiki PKB. Słabsze dane na temat wzrostu gospodarczego (0,0%q/q i 1,4%r/r) były symptomem do dalszego osłabienie się waluty amerykańskiej. GBPUSD zanegował ostatni ruch korekcyjny na dolarze i przełamał istotne wsparcie na poziomie 1,8565 wynikające ze zrównania się ostatnich dwóch fal spadkowych w stosunku 1:1. Dodatkowo dolar zyskał nieco po piątkowym wystąpieniu Bernanke w Jackson Hole który powiedział, że ?stopy procentowe są stosunkowo niskie?. Obecnie sytuacja techniczna sprzyja kontynuacji spadków na funtdolarze. GBPUSD będzie dziś pod wpływem danych z USA. Test okolic 1,8565 może okazać się dobrą okazją do sprzedaży. W dniu dzisiejszym jednak może być dość stabilnie na tej parze z powodu święta w Wielkiej Brytanii. USDJPY

Miniony tydzień przyniósł konsolidację USDJPY w szerszym zakresie wahań. Obecnie dopiero wybicie z obecnego zakresu konsolidacji może przyczynić się do większej zamienności na tej parze. Wykresy o dłuższym interwale czasowym wskazują jednak na możliwość kontynuacji wzrostów na dolarjenie. Obecnie para znajduje się w bardzo neutralnym zakresie. Dziś poznamy dane na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Ostatnie dane z rynku nieruchomości potwierdziły, że w dalszym ciągu nie możemy mówić o poprawie kondycji tego sektora. Jeśli dzisiejsze dane to potwierdzą , to może utrzymywać się presja na dolarze. Istotne wsparcie widzielibyśmy na poziomie 108,00.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów