Wrześniowe kontrakty rozpoczęły sesję od 22 punktowej luki bessy (2 571 pkt), po czym strona podażowa nadal dominowała, ustanawiając po 1,5 godziny handlu dzienne minimum 2 556 pkt. W dalszej części sesji nastroje nieznacznie poprawiły się, a wartość FW20U8 zbliżyła się w okolice poniedziałkowego zamknięcia. Poziom 2 581 pkt, okazał się jednak nie do sforsowania przez kupujących. Po ustanowieniu dziennego maksimum na parkiet powrócił pesymizm, co spowodowało kolejną przecenę na wrześniowych kontraktach. W końcówce sesji poziom 2 557 pkt okazał się bardzo istotnym wsparciem, na którym FW20U8 zakończyły dzień. Drugą sesję z rzędu niskie obroty (niespełna 438 mln na WIGu20; nieco ponad 20 tyś sztuk FW20U8) najlepiej obrazują marazm panujący na WGPW od początku tygodnia. Zgodnie z zasadą, mówiącą o konieczności potwierdzenia ruchów odpowiednio dużym obrotem, sesje poniedziałkowa i wtorkowa raczej niewiele wnoszą do obrazu rynku. Na dzień dzisiejszy najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest konsolidacja, której finał w chwili obecnej jest trudny do prognozowania.
Wtorkowa sesja była kontynuacją niepewności z poniedziałku. Po nieudanej i stosunkowo słabej próbie wypełnienia niewielkiej luki bessy (2 615 pkt. 2 617 pkt.), strona podażowa przejęła dominację nad rynkiem. Przebite zostały wsparcia na wysokości połowy obszernej świecy z ostatniego piątku (2 591 pkt.), oraz otwarcie z 22.08 br. (2 568 pkt.). Można oczekiwać, że dużo trudniejszą do pokonania przez podaż, będzie zapora utworzona przez 61,8 proc. zniesienia fali wzrostowej z drugiej połowy lipca br. (okolice 2 548 pkt.). Ewentualne sforsowanie tego rejonu otworzyłoby drogę do potencjalnego testu dołka z połowy lipca br. (2 420 pkt.). Ten negatywny scenariusz uwiarygodnia zachowanie szybkich oscylatorów (CCI oraz Williams?) oraz utrzymywanie się negatywnych wskazań na indykatorze trendu MACD. Warto jednak zauważyć, że obrona wsparcia w rejonie 2 548 pkt. będzie przesłanką do ponownego testu luki bessy i kontynuacji krótkoterminowej konsolidacji.