Po chwili szczęścia byków, indeks pogłębia początkowy spadek. Teraz jest
to już 1,8 proc. Na terminowym nic sobie z tego nie robią. Tu poziom cen
jest taki sam, a skala przeceny wynosi jedynie 0,8 proc. Nie chodzi tu o
relacje względem wczorajszego zamknięcia, ale o tym, że indeks spada bez
udziału kontraktów. Popyt na kontraktach jest pewny swego. To dość