Po zaliczeniu minimum na 2442 pkt. popyt wziął się do roboty i podniósł
ceny w okolicę otwarcia. Indeks nawet nieco ten poziom przekroczył i
notuje maksima sesji. Obrót pozostaje niewielki, ale widać, nie
przeszkadza to nikomu. Z 52-53
Po zaliczeniu minimum na 2442 pkt. popyt wziął się do roboty i podniósł
ceny w okolicę otwarcia. Indeks nawet nieco ten poziom przekroczył i
notuje maksima sesji. Obrót pozostaje niewielki, ale widać, nie
przeszkadza to nikomu. Z 52-53
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.