Zupełnie ignorowane były mało optymistyczne dane makro. Nie inaczej było na warszawskim parkiecie. WIG otworzył się neutralnie i na takim poziomie wykres poruszał się do 10:50. Potem zdecydowaną przewagę uzyskała strona popytowa. Taki stan rzeczy utrzymywał się do zamknięcia. W międzyczasie opublikowane zostały cotygodniowe statystyki o zmianie liczby noworejestrowanych bezrobotnych w USA, która zwiększyła się do 493 tys., podczas gdy oczekiwano 450 tys. Również o 14:30 przekazano, zdecydowanie gorsze od prognoz, dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku w USA za sierpień. Spodziewano się spadku o 1,3%, faktycznie było -4,5%, a licząc bez środków transportu było -3% wobec konsensusu -0,5%. Jeszcze o 16:00 okazało się, że sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych w sierpniu spadła o 11,5% (vs. -0,6%). Wiadomości te miały znikomy wpływ na przebieg sesji, liczyły się tylko spekulacje na temat planu Paulsona. Ostatecznie WIG zakończył dzień +2,4%, a WIG20 nawet +3,3%, przy obrocie prawie 1,3 mld zł. na szerokim rynku. Indeksy w USA w czwartek zamknęły się na prawie dwuprocentowych plusach, ale giełdy azjatyckie w piątek zniżkują, co przełoży się na niekorzystne otwarcie na GPW.
Powstałe na wczorajszej sesji białe marubozu zamknięcia pozytywnie komponuje się w obraz AT WIGu. Duże odbicie z poziomu wsparcia, jakim jest górne ograniczenie luki 36 653 - 37 420 pkt. oraz wypełnienie luki 23.09, umacnia ten poziom jako strefę wzmożonej aktywności popytu oraz uwiarygodnia pro wzrostowy sygnał z 19.09 w postaci wysokiej białej świecy oraz w/w luki. Biorąc pod uwagę te sygnały można sądzić iż atak popytu na ostatni szczyt 38 832 pkt. jest możliwy. Zanim jednak do tego dojdzie, kupujący będą musieli zmierzyć się z oporem w postaci środkowej linii Fibonacciego 38 545 pkt., luką 38 610 - 39 062 pkt. oraz wspomnianym, poniedziałkowym szczytem, powstrzymanym wcześniej właśnie w obszarze tejże luki. Gdyby kupującym udało się sforsować te opory, prawdopodobnie przy wysokich obrotach i zamknąć powyżej 39 062 pkt., wygenerowany zostałby prawdopodobnie sygnał kupna na MACD i zwyżka w okolice szczytu w z początku września byłaby możliwa. Tak spektakularny wzrost sygnalizowałby coraz lepszą kondycję WIGu i prawdopodobne przejście w trend horyzontalny, lecz to być może nazbyt optymistyczny scenariusz.