Zbliża się południe. Udało się sięgnąć poziomu 2500 pkt., a nawet go o 1

pkt. przekroczyć. Mowa oczywiście o kontraktach, bo indeksowi nieco

jeszcze brakuje. Jeśli przyjąć, że zatrzymamy wzrost dopiero, gdy indeks

sięgnie magicznego 2500 pkt., to trzeba się liczyć ze wzrostem ceny

kontraktów do 2540-2550 pkt. Z 89-90