Korekta po odbiciu od 2500 pkt. nadal trwa. A może to już nie korekta, ale
zwyżka zapoczątkowana w czwartek w ubiegłym tygodniu właśnie się
zakończyła? W tej chwili tego nie wiemy. Faktem jest jednak, że wzrost się
powiększył, ale na niczym obrocie. Na razie trzeba przyjąć, że zwyżka
jeszcze potrwa, choć ta konsolidacja po odbiciu może sugerować, że zanim
ceny wzrosną, jeszcze nieco spadną. Tu jednak możliwość błędu jest spora,
bo przecież mówimy o ruchach o ledwie kilka punktów. Trudno na ich
podstawie budować wiążące prognozy. Z 72-73
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
