Reklama

Przed zamknięciem

Aktualizacja: 12.02.2017 03:03 Publikacja: 30.09.2008 16:47

Początek sesji był kiepski, ale wszystko skończyło się dobrze. Plusy przy

zmianie cen zapewne cieszą posiadaczy długich pozycji. Nie tylko ze

względu na dzisiejsze zmiany, ale także w tego powodu, że część

wczorajszej przeceny została odrobiona. Strach po odrzuceniu planu

ratunkowego był spory, choć już krótko po tym wydarzeniu mówiło się będzie

Reklama
Reklama

kolejne podejście w Kongresie. Czego więc bały się rynki. Rynki mogły się

obawiać, że nie starczy czasu. Paulson i Bernanke zapewniali, że liczy się

każdy dzień. Jak się okazało, do osiągnięcia konsensusu potrzeba ich

więcej, a zegar tyka. Teraz można się zastanowić, czy zdążą. Gra nerwów

trwa nadal. U nas teraz liczą się dwa poziomy: dołek bessy i szczyty w

okolicy 2500 pkt. Z 82-83

Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama