Przypomnę, że na początku wczorajszej sesji wartość indeksu znajdowała się już grubo pod poziomem 1200 pkt. Bank obniżył również prognozę przyszłorocznego zysku na akcję spółek z indeksu S&P500 ze 104 do 102 dolarów, co ma związek z ubiegłotygodniowym spadkiem wycen na rynku akcji. Zdaniem banku decyzja o obniżeniu ratingu dla długu amerykańskiego nie będzie miała znaczenia dla prognoz.
Ustalenie celu na koniec roku na poziomie 1400 pkt to w obecnych czasach dość optymistyczne nastawienie. Wynika bowiem z tego, że bank zakłada, iż indeks wyznaczy nowe rekordy trendu wzrostowego jeszcze przed końcem grudnia. Co miałoby stać za takim oczekiwaniem? Dobre wyniki spółek to nie wszystko. Zresztą, jak widzimy, prognozy na przyszły rok już są obniżane, a więc prognozowane wskaźniki cena – zysk również muszą zostać zmienione. Może rynkom akcji ma pomóc kolejny program luzowania ilościowego? Dziś pojawi się komunikat po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku. Wiadomo, że Fed nie lubi spadków cen akcji. Zwłaszcza spadków dynamicznych. Wydaje się jednak, że tym razem bank centralny zachowa spokój i nie podejmie spektakularnych decyzji. Na razie na wprowadzenie QE3 nie ma co liczyć. O recesji piszą głównie media. Dane jeszcze na nią nie wskazują. Nikt teraz nie wie, czy fala gorszych odczytów makroekonomicznych jest zapowiedzią recesji, czy też tylko spowolnienia, z którego gospodarka będzie potrafiła się dźwignąć.
Nie wie tego teraz także Fed. Nie będzie grał w ciemno. Co najwyżej można oczekiwać zmiany w treści komunikatu po posiedzeniu (konferencji po posiedzeniu tym razem nie będzie) i zapowiedzi utrzymywania przez naprawdę długi okres stóp procentowych na niskim poziomie. Materializują się ubiegłoroczne oczekiwania wspomnianego wyżej banku Goldman Sachs sugerujące, że stopy procentowe wzrosną najwcześniej w 2013 roku.
Tymczasem na rynku trwa rozgrywka w okolicy poziomu 2370 pkt na indeksie. Wczoraj rynek przez chwilę był niżej, ale na koniec się ten poziom wybronił. Nowe minima trendu nie pozostawiają wątpliwości co do nastawienia – jest nadal negatywne.