Technicznie niewiele się zmienia. Mamy trend spadkowy. Obecna faza osłabienia dziś rano została powiększona. Pojawiła się luka bessy, ale ta szybko została zamknięta. Już to mogło dać powód do akcji popytu. Prawdziwym powodem była decyzja szwajcarskiego banku centralnego. Zamknięcie luki bessy i wzrost cen w końcówce pozwala przypuszczać, że popyt będzie bronił dotychczasowych dołków trendu, a więc odbicie może jeszcze trochę potrwać.