Wczorajsza i dzisiejsza zwyżka dały w sumie całkiem zgrabne odbicie po ostatniej przecenie. Jest ono jednak za małe, by miało być podstawą do stwierdzenia, że spadek cen jest już przeszłością. Nadal czekamy na sygnał wskazujący na powrót poważniejszego popytu i powrót cen do trendu wzrostowego. Obecnie poziomem, którego pokonanie mogłoby być takim sygnałem, jest szczyt na 2353 pkt. Dziś był poza zasięgiem popytu. H 81-82