W końcowej części sesji oddalamy się od poziomu szczytu sesji. Choć brakowało tylko 6 pkt., nie udało się popytowi doprowadzić do ataku na poziom oporu. Skala zwyżki nie była tu problemem. Szczyt dnia oddalony jest od wczorajszego zamknięcia o 40 pkt. To nie jest wartość powalająca i spokojnie przy silnym przebiciu oporu mogłaby być dwukrotnie większa. Silnego przebicia jednak nie było. Było za to wybicie z kilkudniowej konsolidacji. Już z tego powodu warto rozważać możliwość powrotu do okolicy oporu. Niemniej być może będzie to musiało być poprzedzone ponownego zbliżenia do wspomnianej konsolidacji.