DAX pomaga bykom, choć sytuacja indeksu niemieckiego jest zdecydowanie odmienna. Obecny poziom DAXa jest znacznie niższy od szczytu, jaki został wyznaczony 21 czerwca. Tu gra nie dotyczy powrotu do wzrostu, ale dotyczy skali odbicia. Od kilka dni jest ono bowiem bardzo małe. Nasz rynek na tym tle zachowuje się bardziej optymistycznie. Czy ten optymizm jest uzasadniony? Być może w skali najbliższych dni tak, bo pokonanie przez WIG20 szczytu sprzed tygodnia dałoby możliwość osiągnięcia 2350-2400 pkt. Dopiero tam wszystko by się rozstrzygało.