Opublikowany dziś raport okazał się najmniej przyjemną różnych rozważanych wcześniej możliwości. Nieco słabsze dane, ale nie na tyle, by zapewnić, że Fed podejmie się skupu obligacji, musiały wywołać przecenę. Jedni reagowali na to, że raport był słabszy od prognoz, a inni, że był za mocny na QE3. To jeszcze nie przesądza o końcu wzrostów. Rynek się jeszcze jakoś trzyma.