Przyglądając się zmianom ceny KGH można odnieść wrażenie, że podaż zdusiła popyt na tej spółce. Ceny jednak jeszcze rośnie o 1 proc. względem wczorajszego zamknięcia. Indeks trzymany jest przez PKN, którego cena rośnie o 5,7 proc. PEO i PKO są na plusach, choć oddalą się od szczytu dnia. W takich warunkach nie dojdzie do ataku na szczyt z sierpnia. Przynajmniej nie dziś. Z tego wpędu pozostajemy przy nastawieniu negatywnym. Nie było sygnału, który miałby to nastawienie podważyć. Byłoby nim wyjście nad sierpniowe maksimum.