Tym bardziej teraz, gdy trwają wakacje. Na rynku kontraktów na WIG20 rozpiętość wahań przez większość dnia wynosiła 21 pkt. Wartość obrotu na spółkach z WIG20 dopiero o godzinie 13.00 osiągnęła 200 mln zł. Te wartości mówią same za siebie. Dodajmy do tego poziom notowań, który w przybliżeniu odpowiadał temu z końca piątkowej sesji. Podsumowując, nie wydarzyło się nic, co miałoby wpływ na ocenę rynku z punktu widzenia analizy technicznej.
Jeśli zaczniemy rozważać, czy sfera makroekonomii dostarczyła nam istotnych impulsów, to i tu można mieć wątpliwości. Opublikowano dane o polskiej inflacji. Roczna dynamika wzrostu cen wyniosła 0,2 proc. To rekordowo mało, ale nie jest to zaskoczeniem. Ta wartość odpowiadała prognozom analityków. Można zatem założyć, że członkowie Rady Polityki Pieniężnej brali już pod uwagę taki odczyt przy podejmowaniu decyzji o obniżce stóp, a szczególnie przy generowaniu treści komunikatu o tym, że cykl obniżek dobiegł końca. Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się dopiero we wrześniu, a więc wczorajsza publikacja inflacji nie będzie jedyną. Inflację z lipca poznamy w połowie sierpnia. Wtedy będzie możliwość odniesienia się do oficjalnej deklaracji bankierów centralnych, że stóp procentowych już nie obniżą.