Brak niespodzianek na rynku złotego nie dziwi, biorąc pod uwagę relatywny spokój na szerokim rynku walutowym.
Indeks BOSSAPLN dzisiaj rano kieruje się na południe. Po nieudanej próbie dotarcia do poziomu 100 pkt. w pierwszej połowie sierpnia, notowania indeksu zaczęły systematycznie zniżkować, pokonując po drodze techniczne wsparcia w okolicach 99,00-99,20 pkt. oraz 98,70 pkt. Obecnie najbliższą barierą dla podaży na wykresie BOSSAPLN jest okolica 97,80-98,00 pkt.
Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że bieżący tydzień przyniesie większą dynamikę notowań na rynku polskiej waluty. Po długim weekendzie, który przełożył się na mniejszą aktywność polskich inwestorów, poniedziałek przyniesie przede wszystkim dane makro z naszego kraju. Jeszcze przed południem GUS opublikuje dane dotyczące budownictwa mieszkaniowego, natomiast o 14.00 podane zostaną informacje dotyczące przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w lipcu. Obie te publikacje rzucą więcej światła na sytuację w polskiej gospodarce, co zapewne przełoży się na ruch notowań złotego względem głównych światowych walut.
Będą to także jedne z niewielu danych makro, które pojawią się dzisiaj. Kalendarz danych makro w poniedziałek jest praktycznie pusty (pomijając dane z Japonii, które pojawiły się w nocy). Jeśli informacje z GUS okażą się dobre, to może to przynajmniej na chwilę zatrzymać osłabienie złotego. Nie należy jednak liczyć na zbyt wiele, biorąc pod uwagę fakt, że nastrojów inwestorów nie poprawiła w gruncie rzeczy pozytywna wiadomość o utrzymaniu przez agencję Standard&Poor's dotychczasowego ratingu Polski na poziomie A-, z perspektywą stabilną.
Obecna sytuacja techniczna na wykresie EUR/PLN sprzyja raczej dalszemu umacnianiu się euro względem polskiej waluty. Wyniesienie notowań EUR/PLN powyżej 4,2300-4,2320 otworzyło im drogę do dalszych wzrostów w kierunku poziomu 4,26 – gdzie znajduje się najbliższy istotny poziom oporu. Dzisiaj rano notowaniom EUR/PLN delikatnie ciąży jednak poranny spadek wartości EUR/USD.