Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
Można mieć nadzieję, że faktyczny atak na opór będzie zdecydowany i da nam klarowny sygnał. Problemem może być bowiem różnica między tym, w jakiej odległości od oporu znajduje się indeks WIG20, a w jakiej ceny kontraktów. Ta różnica wynosi ok. 20 pkt. Może się więc zdarzyć, że sygnał na indeksie (jest relatywnie bliżej oporu) nie będzie potwierdzony analogicznym sygnałem na wykresie kontraktów. Co w takiej sytuacji byłoby ważniejsze? Zachowanie instrumentu bazowego czy instrumentu, na którym faktycznie się handluje? Czy na sygnał na indeksie należy reagować, choć w przypadku kontraktów byłoby to działanie przedwczesne? Ten dylemat nie ma prostego rozwiązania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.