Zapasy gazu ziemnego w USA po raz kolejny wzrosły, co spowodowało spadek cen gazu na amerykańskim rynku

Wczoraj liderem zniżek na rynkach surowcowych był gaz ziemny. Cena tego surowca w USA spadła o 3,2%, tym samym niwelując część imponujących wzrostów trwających od poniedziałku do środy.

Publikacja: 12.06.2015 11:40

Notowania gazu ziemnego w USA – dane dzienne.

Notowania gazu ziemnego w USA – dane dzienne.

Foto: DM BOŚ

Wczorajsza zniżka cen w dużej mierze była rezultatem danych, jakie pojawiły się na amerykańskim rynku gazu. Departament Energii opublikował bowiem swój cotygodniowy raport dotyczący zapasów gazu w USA. Według tej instytucji, w minionym tygodniu zapasy gazu w USA wzrosły o 111 mld stóp sześciennych. To zwyżka niemalże zgodna z oczekiwaniami (112 mld st. sześc.) oraz jedynie nieco większa niż w analogicznym tygodniu ubiegłego roku (109 mld st. sześc.), jednak znacznie większa niż 5-letnia średnia dla tego okresu w roku (89 mld st. sześc.).

Tym samym, zapasy gazu ziemnego w USA wzrosły do poziomu 2,344 bln st. sześc. To o 753 mld st. sześc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. To także o 44 mld st. sześc. więcej niż wynosi 5-letnia średnia dla tego okresu w roku.

Podsumowując, wzrost zapasów gazu ziemnego nie był niespodzianką dla inwestorów, jednak był on czymś w rodzaju zimnego prysznica – przypomniał bowiem o dużej podaży tego surowca w USA, która przyczyniła się do utrzymywania się cen na tak niskich poziomach od dłuższego czasu.

Dzisiaj rano cena gazu ziemnego w USA utrzymuje się w okolicach wczorajszych minimów. Najbliższym istotnym poziomem wsparcia są okolice 2,70 USD za mln BTU.

Cena miedzi kontynuuje spadki, bo inwestorzy coraz mniej wierzą w moc nabywczą Chin.

Notowania miedzi w USA wczoraj zniżkowały aż o 2,7%. Silny czwartkowy zjazd cen z nawiązką zniwelował wzrosty obserwowane w pierwszej połowie tego tygodnia.

Stronie podażowej na rynku miedzi pomagało wczorajsze umocnienie się dolara. Jednak nie tylko – w czwartek pojawił się także szereg danych makroekonomicznych z Chin. Wprawdzie odczyty te spełniły oczekiwania, jednak te ostatnie nie były wygórowane. Poza tym, dane te potwierdziły obawy inwestorów dotyczące spowalniania chińskiej gospodarki.

Chiny generują ponad 40% globalnego popytu na miedź, dlatego sytuacja w tej gospodarce ma największe przełożenie na kształtowanie się cen tego metalu. Obserwowane już od wielu miesięcy spowolnienie gospodarki Chin budzi obawy o popyt na miedź na świecie – co przy rosnącej podaży tego surowca generuje presję podażową na notowania miedzi.

Obecnie cena miedzi w USA balansuje w okolicach 2,67 USD za funt, czyli ważnego poziomu wsparcia. Jego przebicie prawdopodobnie doprowadziłoby notowania miedzi co najmniej do okolic 2,64 USD za funt.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów