Komentarz walutowy DM BOŚ

Wraz z poniedziałkowym porozumieniem oddaliło się widmo Grexitu, co nie oznacza bynajmniej, że do rozwiązania greckich problemów jest blisko.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy w swoim opracowaniu wskazał na fakt, że grecki dług jest większy niż podawane oficjalnie liczby, a wczorajsze przegłosowanie reform w greckim parlamencie wcale nie zmniejszyło obaw o przyszłość tego kraju. Odzwierciedla to sytuacja na wykresie EUR/USD – notowania tej pary walutowej w tym tygodniu wyraźnie spadają.

Janet Yellen w swoim wczorajszym wystąpieniu przed amerykańskim Kongresem potwierdziła zasadność podwyżki stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Zaznaczyła jednak, że zagrożeniem dla globalnej gospodarki pozostaje sytuacja w Grecji i Chinach.

 

Naszym zdaniem: Wczorajsze przełamanie przez kurs EUR/USD poziomu wsparcia w okolicach 1,10 otworzyło notowaniom tej pary walutowej drogę do dalszego osuwania się na południe. Dzisiaj rano notowania eurodolara znajdują się już poniżej 1,09, a najbliższym technicznym wsparciem są dla nich okolice 1,0860.

Wczoraj sytuacja w Grecji była uważnie śledzona przez media, jednak zatwierdzenie przez grecki parlament wymaganych przez wierzycieli reform było oczekiwanym scenariuszem. Większą niewiadomą są następstwa tego głosowania – w wyniku rozłamu w rządzącej Syrizie osłabiona została bowiem pozycja premiera Aleksisa Tsiprasa, więc niewykluczone są zmiany na greckiej scenie politycznej. To zaś mogłoby zaburzyć tempo wprowadzania reform.

Duży wpływ na spadek kursu EUR/USD wczoraj miały jednak przede wszystkim słowa Janet Yellen, w których szefowa Fed potwierdziła zamiar rozpoczęcia procesu podwyżek stóp procentowych w USA. Yellen wspomniała jednak, że bardziej niż termin rozpoczęcia cyklu podwyżek, ważna jest cała ścieżka podwyżek stóp. Szefowa Fed wskazała także na zagrożenia w postaci m.in. sytuacji w Grecji i w Chinach, a także negatywnego wpływu silnego dolara na amerykański eksport. Nie zmienia to jednak faktu, że Yellen uznała ten rok za właściwy moment do podwyżki stóp.

Spadające ceny nabiału oraz niższe od oczekiwań dane dotyczące inflacji za II kwartał w Nowej Zelandii wywierają presję na spadek wartości dolara nowozelandzkiego. Kurs NZD/USD jest już najniższy od sześciu lat.

Naszym zdaniem: Na spadek kursu pary walutowej NZD/USD wpływ mają dwa czynniki. Pierwszym z nich jest siła samego amerykańskiego dolara. Drugim jest słabość NZD wynikająca z obaw dotyczących sytuacji w tamtejszej gospodarce. W ostatnim czasie tanieje nabiał, czyli najważniejszy składnik eksportu Nowej Zelandii. Dodatkowo nie zachwycają dane makroekonomiczne – dzisiaj w nocy pojawiły się niższe od oczekiwań dane dotyczące inflacji CPI w II kwartale.

Powyższe informacje zwiększają szanse na cięcie stóp procentowych w Nowej Zelandii jeszcze w tym miesiącu. Posiedzenie RBNZ zakończy się już w najbliższą środę, a po ostatnich danych obniżka stóp do poziomu 3% wydaje się już niemal przesądzona. Możliwe także, że po niej nastąpi dalsze luzowanie polityki monetarnej w tym kraju.